KILKA SŁÓW O MNIE

Dowiedz się więcej kim jestem, gdzie pracuję oraz to z jakiego drewna robię meble dla Ciebie.

TO JA

Hej! Mam na imię Szymon, urodziłem się i mieszkam na Pomorzu. Jestem z rodziny "Grzenków". Mam dwie wspaniałe siostry i trzech bardzo zaradnych braci. Żyjąc sobie jako dziecko u boku mamy i taty nic nie zapowiadało, że praca w drewnie stanie się moją pasją. Aż tu nagle z niezapowiedzianą wizytą przyjechał wujek z Sierakowic i spontanicznie zabrał mnie wraz z bratem na tydzień wakacji do siebie. Dojechaliśmy w nocy, więc nie wiedziałem jakiego odkrycia dokonam następnego dnia (Pewnie domyślasz się o co chodzi). Tak! Zamiast piwnicy wujek miał ogromną stolarnię. Nie mogłem wyjść z podziwu. Zapach drewna był wtedy tak cudowny, a na widok maszyn zaniemówiłem. Moją szczególną uwagę przykuły po prostu odpady z produkcji mebli. To właśnie tam znalazłem swój pierwszy kawałek drewna, który kuzyn pozwolił mi przeszlifować na dłuuuuuugiej szlifierce taśmowej. To był punkt zwrotny! Polubiłem to jak lody bambino wydawane gościom na statku, którego częścią...

TO MOJA PRACOWNIA

Witam w mojej pracowni! Z racji, że inspiruje mnie stare wiekowe drewno ( dowiesz się o nim w kolejnym wpisie MOJE DREWNO) pierwszą rzeczą w nowym miejscu jaką nabyłem był przedwojenny stół stolarski. Zacząłem też dobierać maszyny odpowiednie do obróbki tak wyjątkowego i wymagającego materiału. Dzisiaj mam już kilka stanowisk, na których mogę wykonywać poszczególne etapy przy tworzeniu mebli dla Ciebie. Oczywiście znalazło się też miejsce na mini magazyn. Teraz koniecznie zerknij do wpisu MOJE DREWNO, a przekonasz się z jak wyjątkowym materiałem mam do czynienia. Sprawdź czy szukasz mebli właśnie z tak cennego i pełnego historii drewna.  Renowacja wyżej wspomnianego stołu Pierwsze chwile w pracowni. ...

MOJE DREWNO

XIV, 1803-1920, 1989, 2005- a cóż to? Jakiś kod? Numery totka? Nie, nie! To tylko daty budowy domów, kamienic, dworków, spichlerzy itp. z których udało mi się zdobyć najcenniejszy surowiec. To głównie takie drewno przykuwa moją szczególną uwagę. Lubię robić meble i wiedzieć, że obrabiane drewno przetrwało tak wiele, że jego historia zaczęła się dużo, dużo wcześniej. Wspaniale jest móc zobaczyć ten niepowtarzalny efekt starego drewna w swoim meblu. Oczywiście każdy recykling jest dobry, dlatego nie mogę pozwolić aby i palety się marnowały. Najbardziej fascynuje mnie to jak wiele można zrobić z drewna, które ktoś najprawdopodobniej by spalił. Poniżej zobaczysz niektóre z moich zdobyczy. Fragment drzwi 1803 rok 1803 rok Spójrz, tutaj widzisz piękne stoliki kawowe i komody. Może nie wygląda ale to najcenniejsze drewno jakie mam. Te palety już dawno są ślicznymi meblami służącymi w wielu domach. czasem nie zostaje nic innego jak wrzucić wszystko na "pakę" i do przodu! Ocena łupu. Pierwsze pozyskane...