MOJE DREWNO
XIV, 1803-1920, 1989, 2005- a cóż to? Jakiś kod? Numery totka? Nie, nie! To tylko daty budowy domów, kamienic, dworków, spichlerzy itp. z których udało mi się zdobyć najcenniejszy surowiec. To głównie takie drewno przykuwa moją szczególną uwagę. Lubię robić meble i wiedzieć, że obrabiane drewno przetrwało tak wiele, że jego historia zaczęła się dużo, dużo wcześniej. Wspaniale jest móc zobaczyć ten niepowtarzalny efekt starego drewna w swoim meblu. Oczywiście każdy recykling jest dobry, dlatego nie mogę pozwolić aby i palety się marnowały. Najbardziej fascynuje mnie to jak wiele można zrobić z drewna, które ktoś najprawdopodobniej by spalił. Poniżej zobaczysz niektóre z moich zdobyczy.